Kuchnia

wesola92

Ciociu, a mogłaby ciocia zbadać Milke? Bo jak jakaś epidemia jest to lepiej to zrobić... No i ona taka mała jest.

Alisia

Jasne,że mogę.Aczkolwiek takie epidemie jak ta raczej niemowląt nie tykają :] A podejrzewasz,że jest chora,czy to tak profilaktycznie?

wesola92

Profilaktycznie. Zresztą ja sama nie wiem. Fryderyk mówi że jestem przewrażliwiona.

steri169

Aj Pyzuniu nic jej nie będzie, śmieje sie i zachowuje jak normalny niemowlak:)

wesola92

A skąd ty wiesz jak sie zachowuje normalny niemowlak? A może ty ją Lauro zabierzesz do cioci Patrycji? ;]

steri169

Jasne, że mogę ją zabrać Wink

a normalne niemowlę no to takie co się śmieje i uśmiecha i normalnie je;)

wesola92

To znaczy, że mam normalne niemowle, bo jeszcze nie mówi po łacinie. ;p

steri169

Prędzej czy później i tak zacznie, już dziadzio się o to postara;) Skoro my potrafimy to każdy potomek rodu Borejków musi umieć Wink

wesola92

No jasne. Każdy członek naszej rodziny umie, wiec Mila też. ;] Będzie jej łatwiej jak pójdzie do liceum (a może do czasu kiedy ona dorośnie już minister je zniesie? Rolling Eyes

)

steri169

A to bardzo możliwe on jest tak dziwną osobą, że wszystko jest możliwe. A kochana siostruniu powiedz mi jakie było pierwsze słowo Mili?

wesola92

Możliwe, możliwe. Wszystko jeszcze przed nami.

Ile według Ciebie lat ma Mila, skoro pytasz o pierwsze słowo? Ja myslałam, że ma gdzieś z rok Razz

steri169

No wiem, że jest jeszcze malutka, ale z racji tego, że ojciec intelektualista, matka to samo, nie wspomnę o reszcie rodziny to myślałam, że już coś konstruktywnego powiedziałaXD

wesola92

Hmm... konkretnego, niech pomyśle, a może być : bulb? ;]

Ciociu czy mi Ci nie przeszkadzamy? ;]

Alisia

Nieee,skądże. Póki nie będziecie mnie budzić po dyżurze jest OK. Ale zastanawiam się,czy w pokoju nie byłoby wam wygodniej? Pewnie znów geny:kuchnia centrum życia domowego...

wesola92

Jeszcze sie chyba nie zdarzyło, że Cie obudziłyśmy, ciociu. A ja jakoś wole kuchnie Razz